Filtr wodny – 18,8 mm

Przede wszystkim wytrzymałość.
Dzięki mojej wrodzonej i słynnej wśród znajomych zgrabności ogólnej, przeszedł już kilka crash-testów. polegającym na locie/spadaniu z różnej wysokości. Niektóre z nich zmroziły mi krew w żyłach i już się z nim w myślach żegnałem. A tu nic. Najmniejszego pęknięcia. No nie powiem, zrobiło to na mnie wrażenie.

Z racji na jego wielkość, no to już para musi przebyć solidną wędrówkę i to czuć. Zarówno po parze, która jest dobrze schłodzona i czyściutka. Jak i po płucach, które muszą wykonać kawał solidnej pracy 🙂 Ale dość szybko człowiek poznaje różne sztuczki aby życie płucom ułatwić (radzę poeksperymentować z kątem nachylenia sprzętu).

Ponieważ ten sprzęcior jest znacznie większy niż bubblery to postanowiłem poeksperymentować z różnymi dodatkami zapachowymi używanymi w fajach wodnych. Nadaje się do tego całkiem przyzwoicie jednak trzeba być ostrożnym w doborze ilości. Takie mocne sprawy jak żele płynne albo olejki eteryczne mają naprawdę niewiarygodne stężenie – więc używamy skrajnie małe ilości a i to najlepiej na pół podzielone, przynajmniej przy pierwszym podejściu. Żelki, kamyki – to już łagodniejsze tematy i jest bezpieczniej.
A po dobraniu odpowiedniej dawki jest naprawdę przyjemnie z dodatkowym zapaszkiem.

Stoi na stole bardzo solidnie. Ale jest na tyle niewielki, że jak go się chciąć wziąć do ręki by np. poesksperymentować z kątami nachylenia to swobodnie, ciężar jest nieuciążliwy.

Pewną niepewność sprawił pomysł na wkładanie sprzętu do góry nogami. Traci się łatwy dostęp do paneli sterujących które są na górze. Czuć też naprężenia tam gdzie się sprzęt poprzez adapter łączy z bongosem. Ale można się przyzwyczaić i działać w trybie domyślnym dość komfortowo. A można też zrobić jakąś banalną przejściówkę z adaptera i silokonowej rurki, dzięki której vaporizer będzie sobie z boku stał w normalnej pozycji i wszyscy zadowoleni.

Ogólnie wypadł bardzo bardzo pozytywnie i zyskał stałe miejsce w vapo-kąciku 🙂
Jeszcze mu tylko jakieś ledy od spodu trzasnę, by ładnie podświetlona była jego ciężka praca i będzie jeszcze lepszy 🙂