Waporyzator PAX Mini: najmniejszy PAX w historii!
Nowy waporyzator PAX Mini to najmniejsze urządzenie w historii serii PAX – jest on wyraźnie mniejszy od PAX Plus Vaporizer i wcześniejszych modeli. Oznacza to jeszcze większą dyskrecję i jeszcze łatwiejsze przenoszenie – PAX Mini zmieści się w każdej, nawet najmniejszej kieszeni! PAX Mini cechuje się minimalistycznym designem – nie posiada wyświetlacza, a jedynie charakterystyczny system 4 diod, które służą do komunikacji z użytkownikiem. Nieco szkoda jedynie, że producent zrezygnował z powiadomień wibracyjnych w tym modelu, na szczęście jednak diody LED są w pełni wystarczające do obsługi urządzenia. Mimo mniejszych rozmiarów, PAX Mini produkuje równie dobrą i skuteczną w działaniu parę, co inne modele PAX!

Inteligentny system grzewczy
Waporyzator PAX Mini ogrzewa susz kondukcyjnie, robi to jednak znacznie lepiej od innych urządzeń tego typu, ponieważ posiada inteligentny system grzewczy. PAX Mini jest wyposażony w czujnik wykrywający usta na ustniku, dzięki czemu dogrzewa susz mocniej w trakcie zaciągania się, dodatkowo zaś żyroskop pozwala urządzeniu “wiedzieć”, gdy na chwilę je odstawimy – wówczas PAX Mini zacznie się automatycznie schładzać w celu oszczędności materiału roślinnego. Sprawia to, że PAX Mini jest znacznie wydajniejszy od większości modeli kondukcyjnych, czemu sprzyja też nowa, mniejsza komora grzewcza – idealna do jednoosobowego użytku! Nie musisz już więc martwić się koniecznością zmniejszenia rozmiaru komory. Nagrzewanie jest błyskawiczne – zajmuje zaledwie 22 sekundy, zaś produkcja pary jest obfita.

Jeszcze łatwiejsza obsługa
W przypadku PAX Mini Vaporizer producent postawił na maksymalną prostotę i intuicyjność użytkowania. Zrezygnowano więc z szeregu ustawień temperatury, których zmiana części użytkowników przysparzała trudności, i zastąpiono je jednym, zoptymalizowanym trybem inhalacji, w którym temperatura rośnie automatycznie po każdym wziętym wdechu. Sesja rozpocznie się od 190 stopni Celsjusza, następnie zaś temperatura będzie stopniowo rosła, aż do 210 stopni, co pozwala na w pełni efektywne wykorzystanie nabitego do komory suszu. Dzięki temu obsługa jest jeszcze łatwiejsza – wystarczy drobno zmielić susz, dość ciasno wypełnić nim komorę i po prostu się zaciągać – resztę PAX Mini zrobi za Ciebie! Nowe, trójwymiarowe sitko na dnie komory zapewnia z kolei znacznie łatwiejsze czyszczenie i swobodniejszy przepływ powietrza.

Ponad 2 godziny pracy na 1 ładowaniu
Całości dopełnia niezwykle wytrzymała bateria o pojemności 3000 mAh. Oferuje ona ponad 2 godziny ciągłej pracy na jednym ładowaniu, co jest fenomenalnym wynikiem, szczególnie jak na tak małe urządzenie. Pozwala to na bardzo wiele inhalacji zanim konieczne będzie ponowne naładowanie baterii, dzięki czemu PAX Mini nawet w przypadku intensywnych użytkowników suszu pozwoli nawet na kilka dni użytkowania bez konieczności ładowania. PAX Mini oferuje ogromną wygodę i prostotę użytkowania, dzięki czemu jest idealnym wyborem nie tylko dla początkujących użytkowników, ale też wszystkich fanów prostych, intuicyjnych, ale i skutecznych rozwiązań. Polecamy!
Pytanie
LukasWCR –
Warto? 🙂 Aktualnie używam Fenix Mini (i vapcapy ale te pod kątem opcji on-demend), ale po 1,5 roku jest już mocno zużyty i zaczynam sie zastanawiać nad zmianą. Docelowo myślę o Tinymight 2, ale póki mnie na niego nie stać myślę o czymś, powiedzmy poziom wyżej. ten wydaje się spoko opcją – taka właśnie marka premium ale opcja budżetowa. No i właśnie – jest wart uwagi czy jednak nie? 🙂
A z wapków on-demend co byście polecili?
(0) (0) Obserwuj Unwatch
Lucas z VapeFully –
Pax Mini działa na zupełnie innych zasadach niż Fenix Mini – pomimo różnicy w cenie, jest to znacznie prostszy i bardziej bezobsługowy waporyzator. Jeżęli chodzi o modele on-demand, to warto rzucić okiem na Xlux Roffu, AirVape Legacy Pro czy też nawet X-Maxa V3 Pro. 🙂
W razie innych pytań zachęcamy do kontaktu przez czat lub infolinię.
Pozdrawiamy, Zespół VapeFully.
(0) (0)