Koszyk

Napisz na czacie lub na maila: [email protected] lub zadzwoń na naszą zieloną linię: +48 61 62 55 420 (pon-pt 9:00-17:00).

Jesteśmy do Twojej dyspozycji od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 17:00.

🍃 Prices Fall - Waporyzatory w jeszcze lepszych cenach!

Snoop Gpen to niskiej jakości waporyzator

Snoop Dogg G Pen Vaporizer – czy warto?

Snoop Dogg G Pen to bez wątpienia najbardziej znany „waporyzator” w Polsce. A wielka szkoda, bo sprzęty sprzedawane pod tą nazwą mają niewiele wspólnego z waporyzacją, dostarczają marnych doznań i zniechęcają do waporyzacji osoby potencjalnie nią zainteresowane. Nasi eksperci wyjaśniają krok po kroku, dlaczego od G Pen lepiej trzymać się jak najdalej.

Zacznijmy od tego, czym właściwie jest słynny G Pen. Wszystko zaczęło się od wejścia sławnego rapera Snoop Dogg’a w kolaborację z firmą Grenco Science. Owocem tej kolaboracji był pierwszy G Pen w dwóch wersjach – do suszu i do koncentratów.

Kolejnym produktem kojarzonym z nazwą G Pen jest G Pro, czyli sprzedawany pod inną nazwą chiński vaporizer Titan 1. W ostatnim czasie pojawił się też G Pen Elite, będący pierwszym oryginalnym projektem Grenco Science. Przyjrzyjmy się teraz po kolei wszystkim modelom G Pen i przeanalizujmy, dlaczego najlepiej omijać te urządzenia szerokim łukiem.

G Pen to nie vaporizer!

Pierwszy G Pen pojawił się już parę lat temu i to ta wersja jest najbardziej popularna w naszym kraju. Co ciekawe, nawet oryginalny produkt jest na tyle marnej jakości, że w chwili obecnej nie sprzedaje go żaden liczący się sklep z waporyzatorami.

W związku z tym, produkt ten można nabyć jedynie na popularnym portalu aukcyjnym, przy czym niemal każdy sprzedawany tam G Pen to podróbka. Jednak nawet oryginalny G Pen nie jest prawdziwym waporyzatorem, ponieważ przypala on susz. Materiał roślinny ma bezpośredni kontakt z rozgrzaną do czerwoności grzałką, czego skutkiem jest jego zapłon i produkcja nie pary, a zwykłego dymu.

Nazywanie G Pena waporyzatorem jest więc przekłamaniem, ponieważ dostarcza on dymu równie szkodliwego jak z normalnego skręta. Tak jak oryginalny G Pen wykonany jest z dość marnej jakości materiałów, tak jego podróbki można nabyć nawet za mniej niż 50 zł (!), co oznacza, że zostały one wykonane z najtańszych istniejących materiałów, niespełniających jakichkolwiek standardów bezpieczeństwa.

Nabywcy G Pena nie tylko nie doświadczą więc prawdziwej waporyzacji, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą również zatruć się toksycznymi oparami.

okładka ebooka

G Pro, czyli waporyzator podłej jakości

Kolejnym popularnym produktem Grenco Science jest G Pro, następca G Pena. Nie jest to nowe urządzenie, a jedynie tzw. rebranding chińskiego vaporizera Titan 1, czyli dokładnie ten sam waporyzator sprzedawany przez innego producenta pod inną marką.W przypadku G Pro inna jest też cena – oryginalny G Pro kosztuje ok. 500 zł, podczas gdy Titan 1 można kupić w internecie za kilkanaście dolarów.

G Pro wprawdzie nie przypala ziół i naprawdę je waporyzuje, jednak jest zbudowany z komponentów bardzo niskiej jakości, dokładnie tak jak Titan 1. Każdemu wdechowi towarzyszy aromat topionego plastiku i gumy, co zdecydowanie psuje całą przyjemność.

Dodatkowo, ścieżka pary nie jest w żaden sposób odizolowana od elektroniki, jest więc możliwe również wdychanie np. toksycznych gazów uwalnianych przez rozgrzane komponenty elektroniczne oraz baterię. Para jest zaś gorąca i parzy gardło. G Pro/Titan 1 to najlepszy sposób, aby otruć się oparami topionego plastiku. W przypadku podróbek z portali aukcyjnych jest to niemalże pewne.

G Pen Elite – miał być niesamowity vaporizer, a jest…

G Pen Elite to pierwszy oryginalny (nie rebrandowany) projekt Grenco Science. Jest on znacznie lepszy od swoich poprzedników, jednak nadal w naszej ocenie nie jest to bezpieczny produkt. Najlepszą ilustracją jest poniższe zdjęcia wykonane użytkownika, który rozebrał na części swojego G Pena Elite:

Na zdjęciu widać roztopione komponenty w okolicach komory grzewczej – oznacza to, że toksyczne opary (wraz z parą) przyswoił użytkownik tego modelu. Warto dodać, że to zdjęcie oryginalnego G Pen Elite – aż strach pomyśleć, jak wygląda wnętrze podróbek sprzedawanych za 1/3 ceny oryginału.

G Pen Vaporizer? Zdecydowanie szkoda zdrowia!

Żaden z modeli G Pena nie jest urządzeniem bezpiecznym dla zdrowia i bardzo mocno odradzamy stosowanie tych urządzeń, nawet oryginalnych. Podróbki sprzedawane na portalach aukcyjnych są oczywiście jeszcze groźniejsze. Zamiast truć się jednym z takich „wynalazków” radzimy wybrać jeden z sprawdzonych i bezpiecznych dla zdrowia modeli – w ofercie vaporizerów VapeFully znajdziesz tylko i wyłącznie takie waporyzatory.

2 comments

  1. Katarzyna Bastet

    Kupiłam ten “szajs”, ponieważ mam padaczkę lekooporną i bóle klasterowe po udarze, w poradni leczenia bólu lekarz wypisał mi cannabis flos. Zadzam się,że nie jest to żaden waporyzator, ale najgorszym zaskoczeniem jest brak możliwości użycia ładowarki, nie wiadomo gdzie to włożyć chyba,że jedeynie sobie tam gdzie słońce nie dochodzi. Cena 190 zł.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie go pakuję aby odesłać i dostać zwrot pieniędzy !!

    1. thomasprzybysz

      Hej,

      słusznie! Zapraszamy do kontaktu pod adresem [email protected]. Chętnie pomożemy wybrać odpowiedni sprzęt!

      Pozdrawiamy
      Zespół VapeFully

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.