Być może regularnie waporyzujesz zieloną herbatę, yerba mate czy melisę. Lista ziół i roślin, które można waporyzować, jest naprawdę długa. Zastanawiasz się, czy da się waporyzować kawę? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Sprawdź!
Kawa – nie tylko w formie aromatycznego napoju!
Należysz do grona tych osób, które każdy poranek rozpoczynają od kubka mocnej, aromatycznej kawy, a później sięgają po nią przynajmniej kilka razy w ciągu dnia?
Nie wyobrażasz sobie życia bez kofeinowego pobudzenia? A może wręcz przeciwnie – smak kawy zaczął Cię nudzić i szukasz alternatywy, która również doda Ci energii?
Jeśli tak, to koniecznie sięgnij po yerba mate – niektórzy twierdzą, że pobudza nawet lepiej niż kawa.
A co do samej kawy – przyjmować można ją w różnych formach. Pytanie, czy istnieje możliwość waporyzacji kawy?

Waporyzacja kawy – czy to dobry pomysł?
Okazuje się, że pomysł na to, aby waporyzować kawę, powstał już jakiś czas temu. Oczywiście budzi sporo wątpliwości – bo skoro w komorze waporyzatora umieszczamy susz, to w jaki sposób można wykorzystać kawę?
Zmielić ją czy raczej użyć całych ziaren?
Czy kawa nie spowoduje, że waporyzator ulegnie uszkodzeniu?
W sieci można znaleźć informację, pochodzące od osób, które odważyły się na taki pomysł. Najczęściej wykorzystują one całe ziarna albo połówki ziaren kawy i podgrzewają je w waporyzatorze do temperatury 200 stopni Celsjusza.
Efekty?
Rzekomo waporyzacja kawy jest możliwa, a nawet bywa całkiem przyjemna. Podgrzanie komory na susz pozwala na wydobycie z kawy pełni jej aromatu.
Jak wiadomo, kawa jest silnym stymulantem, jednak nie ma pewności, czy taka forma zapewni jakiekolwiek pobudzenie.
DynaVap idealny do waporyzacji kawy?
Wśród osób, które chcą zaryzykować i spróbować waporyzacji kawy, wybór najczęściej pada na waporyzatory od DynaVap. Komora waporyzatora wydaje się mieć wręcz idealny kształt do tego, aby umieścić w niej ziarna kawy.
DynaVap pozwala na wydobycie słodko-gorzkiego aromatu kawy, jednak – jak nietrudno się domyślić – po pewnym czasie smak staje się o wiele bardziej intensywny.
Podobnie jak w przypadku kawy długo palonej – z biegiem czasu i podwyższającą się temperaturą wydobywana jest głębia aromatu ziaren, co doceniają szczególnie koneserzy kawy.
A co z innymi waporyzatorami?
Nie ma na ten temat żadnych informacji, choć z pewnością wiele osób próbuje waporyzować kawę i później nie chwali się efektami.

A może susz z owoców kawowca?
Jeśli boisz się o swój waporyzator, ale interesuje Cię, jak mogłaby wyglądać waporyzacja kawy, istnieje pewna alternatywa. Na rynku dostępny jest susz z owoców kawowca – służy on między innymi do przygotowywania specyficznej herbaty… o smaku kawy.
Takie rozwiązanie wydaje się być o wiele bezpieczniejsze dla waporyzatora, a być może pozwoli na osiągnięcie ciekawych efektów.
A jeśli nie – no cóż, Twoja kolekcja herbat wzbogaci się o coś zupełnie nowego, czym niejednokrotnie zaskoczysz swoich gości.
Waporyzacja kawy – podsumowanie
Możliwość waporyzacji kawy wzbudza spore zainteresowanie wśród osób, które uwielbiają zarówno tę formę inhalacji, jak i aromatyczną małą czarną. Czy to ma sens? Trudno powiedzieć.
Jeśli Ty również zdecydujesz się na taki eksperyment, koniecznie daj znać, jakie efekty udało Ci się osiągnąć – oczywiście na grupie Waporyzacja Ziół Leczniczych na Facebooku!