Jesteś wielkim fanem waporyzacji i nieustannie starasz się zgłębiać tajniki tej jakże fascynującej metody przyswajania ziół? Już kilka razy spotkałeś się z określeniem “suche bongo”, jednak jak dotąd nie miałeś okazji dowiedzieć się więcej na ten temat? Sprawdź, o co chodzi w tej coraz bardziej popularnej metodzie waporyzacji!
Czego dowiesz się z tego artykułu?
👉 Czy można używać bongo bez wody?
👉 Czy metoda na suche bongo jest bezpieczna?
Spis treści:
“Suche bongo” – o co właściwie chodzi?🤔
Waporyzacja z wykorzystaniem bonga to bardzo popularna metoda inhalacji, która znana jest chyba każdemu, kto głębiej zainteresował się waporyzacją. W większości przypadków jednak bongo kojarzone jest z filtracją wodną – a zatem z taką formą inhalacji, gdzie wykorzystywana jest woda, która odpowiednia nawilża parę, a także sprawia, że jest ona idealnie schłodzona. Dodatkowo para taka jest bardzo delikatna dla dróg oddechowych i nie powoduje podrażnień gardła czy uczucia suchości.
Jeśli chodzi o “suche bongo”, jest to również metoda chłodzenia pary, z tą różnicą, że nie wykorzystuje się tutaj wody. Jak wskazuje nazwa tej metody, waporyzacja odbywa się przez bongo, jednak para nie jest filtrowana przez wodę. Co istotne, i w tym przypadku para jest doskonale schłodzona!
👍 Dlaczego warto skorzystać z metody, jaką jest “suche bongo”?
Waporyzacja z wykorzystaniem “suchego bonga” to przede wszystkim bardzo ciekawe doświadczenie, na które powinien zdecydować się każdy fan inhalacji. Metoda taka ma mnóstwo korzyści. Przede wszystkim para jest bardzo dobrze schłodzona, przez co staje się bardziej przyjazna dla dróg oddechowych.
Jednocześnie warto podkreślić, że “suche bongo” jest wygodną metodą, z uwagi na brak konieczności wykorzystania wody. Nie ma konieczności regularnej wymiany wody, nie żywicy osiadającej wewnątrz bonga, powyżej linii wody. Nie ma też utraty smaku, którą część osób wiąże z filtracją wodną. “Suche bongo” to ciekawa propozycja dla osób, które cenią doskonale schłodzoną parę lub po prostu chcą urozmaicić sobie inhalacje.
‘Suche bongo’ to jak posiadanie kota bez sierści – mniej bałaganu, a wciąż całe mnóstwo zabawy!
Lucas Cysewski – prezes i założyciel VapeFully
“Suche bongo” a bongo tradycyjne – różnice
Kluczową różnicą pomiędzy tradycyjnym bongiem a bongiem “suchym” jest jednak to, że w przypadku bonga z wykorzystaniem wody urządzenie bardzo szybko się brudzi. Woda – chłodząc parę – nasila zjawisko kondensacji, w efekcie czego już po kilku chmurkach wewnątrz bonga pojawiają się złotawe, lepkie zabrudzenia. To właśnie skondensowana para. Czyszczenie bonga po filtracji wodnej nie jest bardzo problematyczne, jednak zajmuje trochę czasu i wymaga regularności, przez co wiele osób rezygnuje z wykorzystywania bonga.
Jeśli chodzi o “suche bongo”, jest zupełnie inaczej. Nie używa się tutaj wody, dzięki czemu bongo nie brudzi się tak szybko, nawet podczas bardzo długiej inhalacji. Dzięki temu urządzenie wygląda o wiele bardziej estetyczne i nie ma konieczności tak dokładnego czyszczenia bonga po zakończeniu waporyzacji. Dzięki temu suchego bonga można używać bez czyszczenia o wiele dłużej – pamiętaj jednak o regularnym dezynfekowaniu ustnika!
Kolejna różnica jest taka, że nie trzeba tutaj pamiętać o regularnej zmianie wody. To ogromna wygoda, którą z pewnością docenisz.
“Suche bongo” – warto spróbować!👌
O ile filtracja wodna jest bardzo popularna, o tyle waporyzacja z wykorzystaniem “suchego bonga” jest nieco mniej znana. Wiele osób nadal nie wie, o co w ogóle chodzi z tym “suchym bongiem” i jakie są korzyści płynące z tej metody inhalacji. Zdecydowanie jednak warto poznać nieco bliżej tę metodę i przetestować ją, ponieważ ma ona naprawdę wiele korzyści. Z jednej strony jest to ciekawe urozmaicenie, a z drugiej – pozwala na uzyskanie optymalnie schłodzonej pary.